Człowiek bliski śmierci, odsyłany ze szpitala do szpitala, pozbawiony rodziny i pieniędzy, a więc w oczach spotykanych lekarzy zrównany z rzeczą. Powolna agonia, która jest taką samą katastrofą, jak życie samotnego Lazarescu, wdowca opuszczonego przez córkę, która robi karierę za ocenaem, żyjącego w bloku z kotami, alkoholem i brakiem nadziei. Setki Lazaresców - niepotrzebnych w kapitalistycznym raju, na który są zbyt starzy i niewykształceni, opuszczonych przez dzieci, które najchętniej skierowałyby stare "przedmioty" do przedśmiertnych przechowalni lub zniknęły gdzieś na końcu świata - wegetuje na polskich osiedlach. Historia Lazarescu to hiperrealistyczny horror, boleśnie kujący w oczy, dlatego niestrawny dla młodych zbrodniarzy, brzydzących się opieki nad własnymi rodzicami. Ten film nie zrobi wielkiej kariery - jest tak dosłowny, że wielu elitarnych odbiorców pobrudziłoby sobie nim oczy.