Jak byłem chyba na "Labiryncie Fauna" to przed nim był puszczany właśnie zwiastun "Krew jak czekolada". Wszyscy ludzie w kinie przez cały czas się chichrali, by na końcu, kiedy lektor przeczytał tytuł wybuchnąć śmiechem...Ten zwiastun po prostu jest tak idiotyczny i do tego beznadziejnie zrobiony, że skutecznie odstrasza potencjalnych widzów filmu. W tym i mnie;)
Nie tylko Ciebie.
Zastanawiam się kto w ogóle sprowadza do Polski takie rzeczy kiedy dziesiątki naprawdę dobrych filmów premiery nad Wisłą doczekać się nie mogą.
masz całkowita racje; ja coprawda jak lecial zwiastun to sobie mysle no ok film moze byc znosny taki lekki "horrorek" obejrzec dla relaksu pozatym bardzo lubie piosenke z tego ziastunu wiec uznalam ze moge go obejrzec i czekam na tytul... i bum krew jak czekolata totalne zalamanie angielski ma jeszcze w miare sens krew i czekolada ale tp "jak " tutaj wogole nie pasuje no i film calkowicie zostal skreslony w moich oczach nawet piosenka go nie uratuje ehh jak to takie zwykle jak moze pokpic sprawe i kto by pomyslal ze tyle od tytulu zalezy :/
no coz film pewnie koniec koncow obejrze ale napewno bede sie musiala do tego zmusic
Mnie do filmu skusiła piosenka Within Temptation "Stand my ground" w zwiastunie. Gdyby nie to, w ogóle bym na ten film nie spojrzał.
Ta piosenka jest właśnie od tego, żeby fani "Within Temptation" zapłacili za bilet. Ja też bardzo ich lubię, ale naiwny nie jestem i jedyne co mi po zwiastunie pozostało to żal, że WT wpakowało się po uszy w szambo i będzie kojarzone z tak tandetnym trailerem;/
No i święta racja, że dystrybutorzy zalewają nas kiszką, ale nie byłoby tak gdyby nie znajdywała się masa ludzi, którzy to oglądają. Mam nadzieję, że te śmiechy odnośnie "Krew jak czekolada" to początek zmiany gustów widowni.